czwartek, 3 października 2013

ZACZYNAMY !

WITAM!
Dziewczyny i chłopaki, założyłam tego bloga, żeby dzielić się z Wami moimi sukcesami w ramach ćwiczeń fizycznych. Wśród Was jest na pewno wiele osób które chcą schudnąć lub poprawić wygląd swojego ciała. Razem nam się uda!
Mam na imię Marta, mam 22 lata i jestem studentką, która nie ma ani czasu ani pieniędzy na siłownie. Dlatego wymyśliłam pewien eksperyment....
Ćwiczyć będę codziennie, ale UWAGA! Tylko 4 minuty dziennie! To będzie eksperyment wszechczasów! Tutaj będę się dzieliła spostrzeżeniami i pisała Wam jak mi idzie. Nie jestem osobą otyłą, ale zależy mi by pozbyć się wystającego brzuszka, boczków i wysmuklić uda.
Nie mam czasu na długie ćwiczenia, po za tym szybko się nudzę dlatego wymyśliłam sobie metodę 4 minut dziennie i codziennie inne ćwiczenie, ale angażujące wszystkie partie ciała. Ktoś kto to czyta i jest trochę w temacie pomyśli: przecież ona mówi o TABACIE! Otóż nie! Tabatę wykonuje się do utraty tchy dwa razy w tygodniu. Ja zamierzam ćwiczyć codziennie, intensywnie, lecz w miarę swoich możliwość. Jeśli ktoś nie wie co to Tabata zachęcam do poczytania na ten temat w internecie, gdyż ja nie mam czasu na odpisywanie tego tutaj bo muszę się  skupić na mojej metodzie ;)
Zaczęłam od wczoraj ;) wyrzuciłam wagę, bo waga to kłamca, zalecam się MIERZYĆ, bo tu chodzi o zgubione centymetry, które będzie widać! A nie o wagę, która spadnie po diecie, ale bez ćwiczeń nasza skóra nie będzie jędrna tylko obwisła! A pamiętać musimy o tym że mięśnie są cięższe od tłuszczu ;) dlatego może być tak, że zgubimy np: w talii 6 cm a waga ani drgnie, lecz co z tego skoro nowo kupiona, obcisła bluzka będzie leżała na nas przepięknie i żadne boczki, ani brzuch nie będą wystawać. Przecież o to nam chodzi prawda?
Tak więc podam Wam moje wymiary na dzień dzisiejszy, a potem po miesięcznym codziennym 4 minutowym treningu. Od razu mówię nie będę wprowadzać drastycznej diety. Po prostu od dawna nie jem chipsów, nie pije gazowanego i nie słodzę ani kawy ani herbaty. Po za tym zamierzam ograniczać fast foody i słodycze, co nie znaczy że nie będę jeść ich w ogóle, bo czasem pozwolę sobie na nie, oraz nie będę najadać się na noc.
A teraz opiszę Wam jak wyglądają moje ćwiczenia, zaczynając od dnia wczorajszego. START!

WYMIARY:
Talia: 75
Brzuch: 83
Biodra: 97
Udo: 52

DZIEŃ 1.(wczorajszy)
mała rozgrzewka. Trucht w miejscu i machanie rękoma dookoła przez ok. minutę.
Następnie 20 sekund bieganie w miejscu, ale kolana unosząc jak najwyżej, później 10 sekund truchtu wolniejszego i tak osiem razy co daje nam 4 minuty.
DZIEŃ 2.
Tak samo jak wczoraj, ale UWAGA! po wczorajszym już miałam zakwasy więc dziś było mi trudniej ;)
Ćwiczenia wykonuję dość szybko, ale nie tak jak w Tabacie do utraty tchu, ale tak  żeby poczuć wszystkie mięśnie ;)

Kochani! Przyłączajcie się do tego eksperymentu, w komentarzach piszcie jak Wam idzie. Będzie mi bardzo miło. Każdego dnia będę Was wspierać!

DO JUTRA KOCHANI! MOŻE TE 4 MINUTY ODMIENIĄ NASZE ŻYCIE? BUZIAKI ;***

4 komentarze:

  1. Hej! Ja tez wiele razy zaczynałam, ostatnio ćwiczyłam ok 2 miesięcy (po 100 brzuszków rano i wieczorem) nie widziałam żadnych efektów i rzuciłam to w cholerę, ale teraz trochę żałuję, bo poszło na marne a do tej pory pewnie już miałabym na brzuchu 'kaloryfer" (żart). zazdroszczę Ci zapału i optymizmu, ja się poddałam :-(
    Pozdrawiam i życzę wytrwałości. Ewa

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga Ewo! Spróbuj ze mną! Przecież to tylko 4 minuty dziennie! Musisz przez te 4 minuty dać z siebie jak najwięcej i nie oszukiwać siebie ;) wtedy będą efekty, Przyłącz się do eksperymentu, może tym razem się uda? Pozdrawiam Cię gorąco !

    OdpowiedzUsuń
  3. Po przeczytaniu całej treści bloga rzuca się w oczy, że nie wykonujesz rozciągania po treningu. Rozumiem Twoją idee, ale może lepiej wykonywać wszystko 5 min, co zmniejszy zakwasy, ryzyko kontuzji itd. ? Przemyśl to, bo z własnego doświadczenia wiem, że warto :)
    Pozdrawiam, Alice

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje za wskazówki ;) na pewno skorzystam ;) masz rację o rozciąganiu po- zapomniałam ;/ obiecuję poprawę. Pozdrawiam!

      Usuń