piątek, 4 października 2013

KOLEJNY DZIEŃ

CZEŚĆ!
dziś już trzeci dzień mojego 4 minutowego treningu....jeszcze sapie i czuje jak pulsują mi skronie, ale czuje się CUDOWNIE ;) Naprawdę, te 4 minuty dają mi mega kopa na resztę dnia. Zakwasy mam niesamowite! Dziś ledwo wstałam z łóżka, ale trochę pochodziłam i się trochę rozchodziły, a przed treningiem mała rozgrzewka i jakoś dałam radę ;) dziś tak jak wczoraj i przedwczoraj biegałam w miejscu wysoko podnosząc kolana przez 20 sekund następnie 10 sekund truchtu i tak osiem razy. W następnym tygodniu zmienię ćwiczenie ;) może przysiad z wyskokiem? Zobaczymy ! We wczorajszej notce zapomniałam dodać,że po treningu zaparzam sobie herbatkę przyspieszającą metabolizm, żeby go dodatkowo podkręcić.Zakupiłam ja w Polo Markecie za ok 6 zł.
Chciałabym do Was troszkę pogadać ale jak na razie nie mam jeszcze kamerki;( zdjęć też nie mogę wstawiać bo aparat mam tylko w tel i to słabej jakości a na dodatek nie posiadam kabelka USB, ale obiecuje coś ogarnąć, bo chciałabym jeszcze więcej i bardziej się dzielić z  Wami tym co robię ;)
Dziś jest piątek! Pewnie gdzieś wyskoczę z chłopakiem i znajomymi troszkę poszaleć. Wy też dziś poróbcie wszystko na co macie ochotę ;) Ale nie zapomnijcie o treningu! Przecież to tylko 4 minuty!
Życzę Wam miłego dnia! Wrócę do Was jutro z nową dawką energii i optymizmu ! Myślę, że dobre nastawienie to połowa sukcesu więc uśmiechajcie się przez cały czas ;) PAPA ;**

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz