środa, 9 października 2013

LUBIĘ KIEDY PULSUJĄ MI SKRONIE !

Dzień dobry!

Jak zwykle piszę do Was od razu po treningu. Naprawdę lubię jak pulsują mi skronie ;) Dziś na trening wybrałam sobie przysiady, ale nie takie całkowite tylko no takie pół przysiady. Nogi lekko w rozkroku i zginamy kolana najmocniej jak umiem, przy czym podnosimy ręce do góry, a gdy kolana prostujemy ręce opuszczamy i tak jak najszybciej, jak najwięcej powtórzeń w ciągu 20 sekund, a w 10 sekundowych przerwach, delikatne podskoki.  Oczywiście rozgrzewka przed i rozciąganie po- 1 minuta na każde.
Mam nadzieję, że ktoś przyłączył się do mojego eksperymentu, a jeśli jeszcze nie to zapraszam, bo już widzę efekty, czyli działa ;)

Dziś przyjeżdża do mnie moja dawno nie widziana koleżanka. Bardzo się cieszę, bo zawsze jak się widzimy po tak długiej rozłące, nigdy nie możemy się nagadać. Więc dziś na pewno pojem sobie troszkę niezdrowych, tuczących rzeczy, a może nawet wypijemy piwko i zamówimy pizze? Kto wie, ale nie będę miała wyrzutów sumienia, przecież chwila słabości każdemu się należy ;)

Jutro idę na uczelnię, ale dopiero na południe, więc od rana zrobię trening i do Was napiszę.
Dziś już koniec, bo muszę posprzątać mieszkanie, przygotować jakieś smakołyki na przyjazd mojego gościa.

Do usłyszenia jutro ;***

Ćwiczcie, ćwiczcie to wszystko dla Waszego dobra!


2 komentarze:

  1. Witam Cię! Regularnie czytam Twojego bloga i muszę Ci powiedzieć, że jesteś naprawdę fantastyczną dziewczyną, masz tyle optymizmu, lubię czytać Twoje wpisy i chyba przyłączę się do Ciebie. Zacznę od dziś. Pozdrawiam ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest mi niezmiernie miło ;) Pisz jak Ci idzie ;)

    OdpowiedzUsuń