piątek, 11 października 2013

DZIEŃ 10 !!

Witam!
Dziś już 10 dzień moich treningów. Jestem naprawdę szczęśliwa, że udaje mi się dotrzymywać słowa jeśli chodzi o treningi, ale również o dodawanie postów. Naprawdę, myśl, że muszę tu codziennie wejść i zdać Wam relacje z treningu zagrzewa mnie do dalszych ćwiczeń- bo mam cel! Pisać do Was i uzyskać wymarzoną sylwetkę. Każdemu kto chce schudnąć zachęcam do założenia bloga bo to naprawdę motywuje! Każdego dnia chce mi się ćwiczyć, chce mi się wstawiać dla Was notki, po prostu CHCE MI SIĘ! Jestem naprawdę szczęśliwą osobą. Ten krótki, ale jakże intensywny trening daje mi tyle satysfakcji i energii, że naprawdę warto.
W dniu dzisiejszym wróciłam do przysiadów, których jeszcze wczoraj nie mogłam zrobić przez zakwasy, a dziś mimo lekkiego bólu zawzięłam się i ponownie wykonałam to ćwiczenie. Po 3 seriach ból ud ustąpił, albo moje mięśnie przyzwyczaiły się już do pracy i mogłam z pełną parą dokończyć trening. W przerwach robiłam delikatne podskoki. Rozgrzewka i rozciąganie według schematu jaki ostatnio Wam umieściłam, tylko mniej powtórzeń by się zmieścić w 1 minucie.

Lecę Kochani! Dziś piątek, zaraz idę do siostry i jej malutkiego synka, a wieczorem wybiorę się gdzieś z chłopakiem i znajomymi. Wam życzę udanego dnia i wieczoru oraz całego weekendu. Oczywiście nie zapominajcie poćwiczyć. 4 minutki Was nie zbawią!

Papa ;***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz